piątek, 6 maja 2011

Nudyy ; /

Hej! Wczraj nie pisałam, ponieważ cały czas grałam w simsy i urodziło mi się dziecko, ale znowu pojedyncze, a nie bliźniak ; /. Cały czas zastanawiam się ja zrobić, żeby simka urodziła bliźniaki, bo podobno te kody nie działają...Kupiłam sobie dziś nowy Fun club, czyli gazetę na moim (w miarę) poziomie o plotkach i życiu gwiazd. Dali takie idiotyczne dodatki (typu prezent), jakby robili gazetę dla 7- mio latków ; (. Dali np. jakieś 2 gumki do włosów z jakimiś kwiatuszkami doklejonymi... Kolczyki- da się przeżyć, choć są żółte i pomijając fakt, że lubię żółty kolor, to nie do każdego stroju pasuje... Spineczki w kształcie serca- gdyby nie spaskudzili ich tym zielony kolorem, były by super! Opaska do włosów... fioletowa, też nie pasuje do wszystkiego i na końcu w miarę normalna spinka do włosów w kształcie serduszka posypane różowo- fioletowym brokatem. Może źle się określiłam, nie w miarę normala, tylko taka którą będe nosiła we włosach, bo mi się podoba.Ok. Kończę plotkować o fun club-ie, bo ogólnie to lubię tę gazetkę. Jutro przyjdzie do mnie przyjaciółka i pewnie znowu, praktycznie cały czas będziemy grać w simsy. O właśnie, dzisiaj byliśmy w  politechniku ze szkoły i myślałam, że będzie ciekawiej, bo było nudzno, ale ja z najlepszą przyjaciółką cały czas się ryłyśmy z byle głupoty. Na koniec załanczam kilka zdjęć ze ślubu królewskiego:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz